Powiedz nam kilka słów o sobie
Mam na imię Monika. Na co dzień studiuję psychologię, ale w przerwie między zajęciami moje myśli biegną w stronę świata ilustracji. Bardzo lubię jesień z wielu powodów, ale przede wszystkim dlatego, że mogę wtedy zbierać grzyby, co po prostu uwielbiam! Jestem osobą, która lubi wsłuchać się w odgłosy padającego deszczu, wpatrywać się w różowy zachód słońca, cieszyć się kawałkiem dobrego ciasta i po prostu doceniać te chwile.
Kiedy i jak zaczęła się Twoja przygoda z ilustracją?
Ta przygoda zaczęła się właściwie nie tak dawno, bo mniej więcej 2 lata temu, kiedy kupiłam tablet. Początkowo służył mi on głównie do nauki i tworzenia notatek, ale od czasu do czasu też na nim rysowałam. Dopiero w grudniu w 2019 roku zaczęłam rysować na nim naprawdę sporo i poczułam, jaką daje mi to przyjemność i radość. W tamtym okresie czułam się naprawdę zagubiona, więc odkrycie czegoś, co sprawia mi tyle frajdy, było naprawdę bezcenne. Dlatego też bez wahania zagłębiłam się w to całkowicie.
Czy wiedza z psychologii pomaga w tworzeniu ilustracji?
Przyznam, że musiałam zastanowić się nad odpowiedzią na te pytanie. Wydaje mi się, że wiedza z psychologii jest na tyle obszerna i (pewna jej część) łatwa do zaaplikowania, że może się przydać właściwie w każdym aspekcie naszego życia. Nie jestem pewna, na ile pomaga w samym procesie tworzenia ilustracji, tj. w szkicowaniu czy rysowaniu, ale na pewno jest pomocna we wszystkim, co dzieje się "dookoła". Radzenie sobie z presją, wypaleniem, stresem - nie są to może tematy specyficzne dla ilustratorów, ale na pewno nie są im obce. I właśnie tutaj wiedza z psychologii naprawdę się przydaje.
Jak określisz swój styl?
Trudno mi zgrabnie określić mój styl, kiedy ten nadal mocno się rozwija i zmienia, ale myślę, że można powiedzieć, że mój styl jest pełen ciepła i spokoju.
Jakich technik, narzędzi używasz?
Prawie zawsze tworzę moje ilustracje na iPadzie Pro za pomocą Apple Pencil i używam aplikacji Procreate. I choć tworzę cyfrowo, to nie lubię "komputerowego" efektu, dlatego często korzystam z pędzli, które imitują fakturę kredek czy akwareli. Jestem zbyt niezdecydowana i przyzwyczajona do funkcji "cofnij", by zdać się na tworzenie w formie tradycyjnej.
Czy masz ulubionych ilustratorów? Dlaczego akurat oni?
Mam wielu ilustratorów, których prace podziwiam, a ich grono stale się powiększa. Chyba nie potrafiłabym wskazać moich ulubionych ilustratorów, ta lista byłaby zbyt długa. Ale na pewno gdzieś w czołówce znalazłaby się Tess Tseng
another_august - za wspaniałe faktury, kolory, kompozycje. To samo uwielbiam w pracach Mony K.
ghost_puff, choć jej styl jest zupełnie inny, bo raczej dziecięcy, pełen ciepła. A jeśli komuś podobają się ilustracje w takim stylu, to koniecznie polecam ilustratorkę Sarę Kajba
moonchildillustrations. Jeśli chodzi o polskich artystów, to moje serce zdobyła
studiostonka! Jej kompozycje i kolory są tak dopracowane, że kiedy myślę "świetna jakość", myślę "studiostonka"!
Skąd czerpiesz inspiracje do tworzenia nowych ilustracji?
Z tym to bywa różnie. Czasami natrafię na jakieś zdjęcie, obrazek, cytat i już w głowie mam jakąś wizję. Ale jeśli mam być szczera, to nie dzieje się tak za często. Z reguły zaczynam z pustą kartką i nie do końca jasnym poczuciem, co chciałabym stworzyć. Wtedy często zastanawiam się nad tym, co czuję, co jest dla mnie ważne, co chciałabym przekazać za pomocą obrazu. Często też po prostu zaczynam moje bazgroły, tworzę luźne szkice bez żadnego planu i po czasie coś się zaczyna z nich wynurzać. Wtedy staram się uchwycić to, co spodobało mi się w danej wizji i szlifuję ten pomysł.
Dziękujemy za rozmowę i życzymy mnóstwo pomysłów na kolejne ilustracje!
Prace Moniki możesz znaleźć na
https://rulonik.pl/och_monika
Strony główna bloga
Odkryj nasze plakaty