-20% PRZY ZAKUPIE TRZECH PRODUKTÓW
Darmowa dostawa od 149 zł

Cztery metry kwadratowe Nikodema

15-10-2020 11:14

Cztery metry kwadratowe Nikodema

Przytulne, funkcjonalne dziecięce wnętrze na czterech metrach kwadratowych brzmi niemożliwie? Ania z @ikwdomowymzaciszu udowadnia, że jest to wykonalne. Australijki styl pokoju Nikodema przykuwa uwagę, a beże, drewno i wyjątkowe dodatki tworzą tutaj niezwykłą całość.

Powiedz kilka słów o sobie

Mam na imię Ania i jestem mama dwóch wspaniałych chłopców, 10 letniego Ignacego i 2 letniego Nikodema. Z zawodu nauczyciel, jednak los nie pozwolił mi spełnić się zawodowo, więc stworzyłam swoje własne przedszkole dla moich dzieci w domu. Od ponad 8 lat mieszkamy w Wielkiej Brytanii, a od blisko 5 urządzamy nasz dom.



Skąd czerpiesz inspiracje na wystrój pokoju dziecięcego?

Jeśli chodzi o pokój starszego syna, to nie miałam tu wiele do powiedzenia. Chłopak doskonale wie czego chce. Na szczęście swoją pasję dekorowania wnętrz mogłam przerzucić na pokój młodszego synka. Jeśli chodzi o to skąd czerpie inspiracje, to bardzo często są to zagraniczne strony, bardzo mnie urzeka australijski styl. Zakochałam się w beżach i brązach, według mnie bardzo ocieplają pomieszczenia, dzięki czemu stają się bardzo przytulne.



Co możesz nam powiedzieć o pokoju swojego dziecka?

Najważniejsze co musicie wiedzieć o tym pokoju to jego metraż, gdyż to on jest największym wyzwaniem przy urządzaniu tego wnętrza. 4 metry kwadratowe na których musi się znaleźć miejsce do spania, szafa, komoda i przestrzeń umożliwiająca zabawę dziecka, może być nie lada wyzwanie. Na szczęście na parterze mamy osobne pomieszczenie w którym urządziliśmy pokój zabaw, więc w jego sypialni nie musiałam upychać regałów z zabawkami.



Czym kierujesz się w urządzaniu pokoju dzieci?

Przy planowaniu jak urządzić ten pokój kierowała się głównie funkcjonalnością oraz optymalnym wykorzystaniem dosłownie każdego centymetra podłogi i ściany. Brzmi dość dramatycznie, ale po kilku próbach, jednych bardziej udanych innych mniej, znalazłem rozwiązania, które nas satysfakcjonują.

Jaki etap planowania pokoju lubisz najbardziej?

Najbardziej lubię ostatni etap planowania czyli dodatki. Uważam, że to właśnie one nadają wnętrzu klimat i sprawiają, że chce się w nim przebywać. Jednak należę do tych osób, które muszą pięć razy wszystko przewiesić aby ostatecznie zdecydować w którym miejscu co ostatecznie będzie.



Który element pokoju jest Twoim ulubionym?

Moim ulubionym elementem jest niewielka wnęka w której zawisły półeczki z książeczki synka. Nikodem jest małym molem książkowym, i bardzo często siadamy w tym kąciku i czytamy. Tak, to zdecydowanie ulubione miejsce w tym pokoiku.

Co możesz powiedzieć rodzicom, którzy są w trakcie planowania wystroju pokoju swojego malucha?

Jeśli tak jak ja, stoicie przed urządzeniem niewielkiej przestrzeni, starajcie się maksymalnie ją wykorzystać. Nie bójcie się 5 ozdób na jednej ścianie, jeśli zostaną odpowiednio dobrane i będą ze sobą współgrać, utworzą piękną, spójną całość, która będzie cieszyć oko. Pamiętajcie też, że to pokój dziecka i to właśnie motyw dziecka powinien być na pierwszym planie.



Bardzo dziękuję za rozmowę. Mam nadzieję, że pokój Nikodema będzie ciekawą inspiracją dla innych rodziców. A dla wszystkich, którzy szukają pomysłów na domowe zabawy z dwulatkiem gorąco polecamy profil @ makowy_dom.










Strony główna bloga



Odkryj nasze plakaty